Święto Ofiarowania Pańskiego - 2 lutego

Święto to wypada 40 dnia po Bożym Narodzeniu na pamiątkę ofiarowania przez Maryję i Józefa ich pierworodnego syna, Jezusa, w świątyni jerozolimskiej. 

Chociaż jeszcze do 1951 r. był to w Polsce dzień wolny od pracy, to nie jest to święto obowiązkowe.

Od 1997 r. dzień ten został ustanowiony przez Jana Pawła II jako Dzień Życia Konsekrowanego. Siostry i bracia zakonni, podobnie jak Jezus w świątyni Jerozolimskiej, ofiarowują swoje życie na wyłączną służbę Bogu. W tym roku obchodzimy XXI Dzień Życia Konsekrowanego. Pamiętajmy w tym dniu o modlitwie za tych, którzy podjęli radykalne kroki ofiarowania się Bogu - za osoby konsekrowane, m.in. za nas zakonników. Bardzo prosimy o szczególną modlitwę w intencji tych, którzy odpowiadając na powołanie Boże, wybrali bardziej radykalną drogę naśladowania Jezusa Chrystusa.

W Polsce święto to ma wyraźny aspekt maryjny i w tradycji polskiej obchodzone jest również jako Matki Bożej Gromnicznej. Tak jak Maryja wniosła Jezusa do świątyni jerozolimskiej, tak też przynosi światło wierzącym. W kościele dokonuje się poświecenia gromnic. Zapalone gromnice daje się do rąk konającym. Na znak zawierzenia Maryi w czasie klęsk, szczególnie podczas burzy, w domach i gospodarstwach, również zapala się gromnice. Jako gromnice służą też świece chrzcielne, kiedy to w życie nowoochrzczonej osoby wkracza światło wiary, która prowadzi przez życie.

Dziś przed mszą św. jest obrzęd błogosławienia zapalonych świec i procesja ze świecami. W dniu dzisiejszym wolno także wrócić do śpiewu kolęd podczas liturgii.

 

Fragmenty Komunikatu Episkopatu Polski na rozpoczęcie Roku Życia Konsekrowanego z 16 listopada 2014 r.:

W całym świecie żyje obecnie ok. 950 tys. osób konsekrowanych: czyli sióstr zakonnych, braci i ojców, osób należących do Instytutów Świeckich i do Indywidualnych Form Życia Konsekrowanego. (...) Wszystkie te osoby oddają całych siebie na służbę Bogu i ludziom poprzez naśladowanie Jezusa na drodze rad ewangelicznych. Bez ich świadectwa i poświęcenia trudno sobie wyobrazić życie Kościoła. (...) W Polsce mamy ok. 35 tys. osób konsekrowanych, a to oznacza, że  co tysięczny Polak i Polka jest osobą konsekrowaną. Żyją obok nas i między nami. Od setek lat  modlitwą, pracą i świadectwem  ubogacają życie Kościoła i społeczeństwu. Tak bardzo wrośli w naszą codzienność, iż współcześnie prawie ich nie zauważamy. Niewiele też o nich słychać w mediach, a przecież prowadzone przez nich szpitale, domy opieki społecznej, szkoły i przedszkola, różnorakie dzieła charytatywne, służą nam i naszym rodzinom. Przecież tak wielu z nas korzysta z posługi sakramentalnej osób konsekrowanych, nawiedza prowadzone przez nich sanktuaria, czyta wydawane przez nich książki, słucha i ogląda zakonne media. Nikt z nas nie może też powiedzieć, iż nie jest dłużnikiem sióstr klauzurowych, które modlą się nieustannie i ofiarują swoje życie za nasze zbawienie.

Również dokumenty nauczania Kościoła poruszają temat życia konsekrowanego. Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentiumvw rozdziale VI mówi o zakonnikach, a dekret Perfectae caritatis o odnowie życia zakonnego.

W archidiecezji warszawskiej posługuje ok. 2 tys. sióstr zakonnych i prawie 500 zakonników.

Według Ewangelii Jezus, zgodnie z prawem żydowskim, jako pierworodny syn był ofiarowany Bogu w świątyni jerozolimskiej. Wtedy też starzec Symeon wypowiedział proroctwo nazywając Jezusa "światłem na oświecenie pogan i chwałą Izraela". Dlatego święto to jest bogate w symbolikę światła. W Jerozolimie, gdzie Ofiarowanie Pańskie obchodzone było już w IV w., odbywały się - zazwyczaj nocą - uroczyste procesje ze świecami. Liturgiczną datę święta wyznacza upłynięcie czasu oczyszczenia Maryi po urodzeniu dziecka.
 
W Kościele zachodnim święto zostało wprowadzone w VII w. W Rzymie w tym dniu odbywała się najstarsza maryjna procesja, której uczestnicy nieśli zapalone świece. Prawdopodobnie ta procesja do największego sanktuarium rzymskiego - bazyliki Matki Bożej Większej - nadała świętu Pańskiemu charakter maryjny, który z wolna zaczął przeważać.
 
Od X w. pojawia się obrzęd poświęcenia świec, który jeszcze podkreśla i ubogaca symbolikę światła. Nawiązuje ona bezpośrednio do wielkanocnego paschału, który wyraża zwycięstwo nad śmiercią, grzechem i szatanem. Ofiarowanie Jezusa oznacza początek nowego przymierza i nowego kapłaństwa, w którym Syn Boży sam jest Świątynią, Kapłanem i Ofiarą. Treść tego święta podkreśla zamierzoną przez Boga powszechność zbawienia, które ma objąć nawet pogan.
 
Dzień Matki Boskiej Gromnicznej miał przez cale stulecia wielkie znaczenie w roku kalendarzowym na wsi. Wtedy pachołkowie i służące otrzymywali zapłatę za przepracowany rok i mogli zmienić chlebodawcę. Z maryjnym świętem łączyły się też przysłowia wyrażające radość na nadchodzącą wiosnę, jak np. "Gromnica - zimy połowica", "Na Gromniczną mróz - chowaj chłopie sanie, szykuj wóz, czy "Na Gromniczną ciecze - to się zima wlecze". W tym dniu pochmurne niebo zwiastuje dobry, obfity rok, zaś słoneczne - przeszkody i trudności.
 
Ponadto od początku lutego dni są coraz dłuższe. Stare porzekadło ludowe mówi, że o ile dzień zimowego przesilenia słonecznego 21 grudnia był najciemniejszy w roku, to na Nowy Rok "przybywa dnia na barani skok", a na Trzech Króli już "na jeleni skok". 2 lutego dzień jest już dłuższy o całą godzinę, a do 21 marca przybywa dnia szczególnie szybko.